„Dyskusja na temat konfliktu, w której na zmianę raz my przekonujemy rozmówcę o naszych racjach, raz on przekonuje nas o swoich, sama staje się konfliktem. Takie rozwiązywanie jednego konfliktu poprzez popadanie w następny ma w sobie coś z absurdu”
E. De Bono
Ot, cała prawda! Z uczniem trudnym na lekcjach też nie ma co nie wiadomo ile dyskutować, a co w takim razie robić? Oto kilka działań, które mogą, a nie muszą sprawdzić się w pracy z Twoim trudnym uczniem 🙂
Uczeń trudny – jak sobie z nim radzić?
Na lekcji
- Zachęcaj do wypowiedzi – niekiedy uczniowie wariują, bo chcą być w centrum uwagi, czasem danie im możliwości powiedzenia czegoś, eliminuje nieprawidłowe zachowania
- Zwróć uwagę ucznia na kwestię, która stanowi problem, powiedz np. „w naszej klasie panuje zasada, że na podłodze stoją 4 nogi krzesła” – i pokaż 4 palce
- Odgrywaj nieprawidłowe zachowania – czasem śmieszne pokazanie tego, co robi uczeń pomoże, gdy on zorientuje się co wyprawia
- Taktycznie ignoruj ton i język ucznia – uwaga, to trzeba robić bardzo rzadko, bo uczeń rozrabiający oraz inni odczytają to jako przyzwolenie
- Częściowo przyznaj mu rację – „jestem pewien, że tak też możesz pracować”
- Obserwuj – powiedz np. „Za parę minut przyjdę i zobaczę jak Ci idzie”
- Odizoluj – do pedagoga lub innej sali, w której jest nauczyciel – zależy jak jest w szkole przyjęte, nie nadużywaj tego jednak, bo wiem z doświadczenia, że uczniowie cały czas do mnie odsyłani nie szanują nauczycieli, którzy to robią; pamiętaj, że nie masz prawa wyrzucić ucznia z klasy, by pozostał bez opieki
- Przekazuj takie komunikaty, jak: „Rozumiem jak się możesz czuć; Martwię się; Chcę Ci pomóc; Wyglądasz na zdenerwowanego”
Po lekcji
- Porozmawiaj na osobności z uczniem
- Zorganizuj trójstronne spotkanie mediacyjne: nauczyciel – pedagog – uczeń
- Zakaż udziału w rozgrywkach sportowych – jeśli polityka szkoły na to pozwala
Nie ma złotej zasady. To, co dziś zadziała, jutro może okazać się nieskuteczne, dlatego warto znać cały wachlarz możliwości i wiedzieć co można zastosować na lekcji i po jej zakończeniu. W Stanach Zjednoczonych można zatrzymać po lekcjach, zlecić sprzątanie, zawiesić w prawach ucznia. Niestety albo i stety – żyjemy w Polsce i musimy sobie radzić na tym gruncie. A czy Wy sobie przypominacie sposoby, które stosowali Wasi nauczyciele na trudnych uczniów i działały? 🙂
Literatura:
B. Rogers, Trudna klasa
Świetną opcją jest wprowadzenie tzw. komunikatów typu JA, zamiast tych obarczających i oceniających komunikatów typu TY. Warto także unikać etykiet. Zamiast „katalogować” osobą nazywać ją w całości- używać określeń oceniających wyłącznie konkretne działanie.
Jak zawsze bardzo wartościowy tekst 🙂
PolubieniePolubienie